wtorek, 8 listopada 2011

Wolność

Podobno każdy człowiek jej pragnie i do niej dąży.
Ja też, odkąd pamiętam, pragnęłam być wolna. Nieskrępowana ograniczeniami narzucanymi przez drugą osobę.
Od bardzo niedawna jestem wolnym człowiekiem. Wolności ci u mnie dostatek.
Już się nią nie zachłystuję. a dławię. Jej nadmiar przyprawia mnie o mdłości.
Nie pragnę jej, nie potrzebuję, i zwyczajnie nie chcę. Chętnie bym się jej pozbyła. Wymieniła na odrobinę bliskości. Czy szczyptę ciepła.
Problem w tym, że ta wolność jest wszystkim, co mam. 

2 komentarze:

  1. A czy wolność musi się wykluczać z bliskością? I czy ograniczenia narzucane przez bliską osobę oznaczają, że nie jesteśmy wolnymi ludźmi?
    Wolność to stan umysłu. Żyć dla siebie, nie dla innych - to moja definicja wolności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wolność to zdecydowanie stan umysłu. Ciężko nagle żyć dla siebie, gdy do tej pory żyło się dla innych. Ale definicja słuszna :)

    OdpowiedzUsuń