wtorek, 26 listopada 2013

Oczekiwanie

Nie umiem czekać. Nie znoszę i nie umiem.Czekanie zawsze było dla mnie stratą czasu. To prawie jak kara. Brak wyboru jednak sprawił, że siedzę i czekam. A temu oczekiwaniu przygrywa upływający czas. Tik, tak, tik, tak.
Poddałam się dawno, bo cóż tu począć. Tik, tak... :)

piątek, 18 października 2013

Jeszcze wierzę

"Jeszcze wierzę, że zostanę sobą
Taką sobą, jak jestem dziś
Że nie zmienię sie nagle w kogoś
Kim nigdy nie chciałabym być (...)

Jeszcze wierzę, że dobrze wybieram
Że otwieram szeroko swe drzwi
Dla ludzi, z którymi nic nie uwiera
Którzy mają podobny film"



wtorek, 8 października 2013

Zasłuchana


Rozkoszuję się dźwiękami. Kolekcjonuję je i odkrywam na nowo.
Zabawne jak wiele rzeczy w życiu można odkryć na nowo.

piątek, 27 września 2013

Tolerancja

Tolerancja zawsze była obecna w moim życiu. Maksyma "żyj i pozwól żyć innym" przyświecała mi na każdym kroku. Bo jakie mam prawo osądzać innych? Kim jestem, żeby mówić im jak mają żyć?.
Jednak ostatnio moja tolerancja względem pewnych rzeczy maleje.
Z dużą dozą przerażenia obserwuję wydarzenia powodowane fanatyzmem religijnym. Krzywdy i cierpienia wyrządzane zawsze w imię czegoś większego.
I nie wierzę w to. I nie toleruję tego. I pałam niechęcią.
Czy dalej mogę o sobie powiedzieć, że jestem tolerancyjna? Czy wybiórcza tolerancja to nadal tolerancja?

środa, 18 września 2013

Historie miłosne

Niech nie zwiedzie Was tytuł. Miłośnicy harlequinów i romantycznych uniesień raczej nie znajdą tu nic dla siebie. Bo to są historie miłosne według Schmitta. Kilka opowiadań. Pozornie o miłości. Pozornie, bo pod płaszczykiem miłości ukazuje nam drugie dno. Ludzkie przywary, nadzieje, marzenia, strachy i lęki. Zmagania z codziennymi i niecodziennymi sprawami. Niebanalnie o banałach.
Smitt zdecydowanie wkracza do kręgu moich ulubionych autorów.

A teraz, dla odmiany, klasyka i Orwell.

P.S. Jak straszne musi być życie bez książek. Nawet nie chcę sobie wyobrażać!

piątek, 6 września 2013

Marzy się

Marzy mi się takie miejsce, z dala od zgiełku świata, supermarketów, multipleksów, autobusów.
Takie miejsce, gdzie człowiek może w sposób niezmącony dostrzegać i doceniać.
Gdzie wszystko ma swoje miejsce i nic nie dzieje się bez przyczyny.

Chciałabym pokazać synowi inny świat, niż ten zza okna.
Tylko jak tego dokonać?

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Dzień zapłaty

Nieodparte wrażenie za mną chodzi. Że w życiu nie ma nic za darmo. Że nawet miłość obarczona jest kosztem. Nieoczywistym, ukrytym, ale kosztem.
Bo jak jedno koło zębate wskakuje na właściwe tory, to inne z torów wypada. Nie od razu, z opóźnieniem, ale wypada.


P.S. A może Anna Jantar już dawno temu odkryła prawdę? Może za wszystko będziemy musieli kiedyś zapłacić...
I czy rzeczywiście nic nie może wiecznie trwać?

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Doniesienia z frontu

Długo tu nie zaglądałam. Wiem. Ale tak to już jest na froncie, że człowiek traci poczucie rzeczywistości.
A zatem pospiesznie donoszę, że walka trwa. Już 7 miesiąc. Tak, walka.
Każdego dnia walczę z moim zbuntowanym organizmem, żeby przetrwać. I wykrzesać z tego trochę radości.
Na domiar wszystkiego, lekarz zauważył u młodego pokolenia coś wystającego między nóżkami. Zdmuchując tym samym moje marzenia wszelakie przez wiele lat misternie budowane. Ale cóż. Już wzięłam na klatę, bo jak inaczej.
Nie ma rady, trzeba kochać jak swoje!

niedziela, 12 maja 2013

Postanowiłam

Postanowiłam cieszyć się TYM stanem.
I nie ważne Że.
Że szef nierad.
Że przyszłość niejasna.
Że codziennie uprawiam nową dyscyplinę sportu - zwis głową nad klozetem.
Że odpoczywać muszę.
Że nic mi nie wolno.

Postanowiłam. Niech więc się stanie!








czwartek, 25 kwietnia 2013

Zmiany, zmiany

Minęło sporo czasu odkąd ostatni raz tu zaglądałam.
Przez ten czas moje życie zmieniło się nie do poznania. Nabrało tępa i pędzi jak rollercoster.

Czy macie czasem tak, że nie umiecie podjąć jakiejś decyzji i życie robi to za Was?
Ja tak miałam. Wydawało mi się, że świat się wali. A tu proszę. Jest milion razy lepiej. Nigdy bym się nie spodziewała. A jednak.

Spełniły się moje marzenia. Wiję gniazdo. Spełniam się.
Dobrze czasem pozwolić, żeby rzeczy "Samosiędziały".