poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Uszy szeroko zatkane

Nie słyszę, bo zatykam uszy. Nie słucham, bo nie chcę.
Nie widzę, bo zasłaniam oczy. Nie oglądam,l bo nie potrzebuję.
Usta też mam zamknięte. Nie wydaje dźwięków na ten temat.
Zamykam się na wszelakie informacje z tzw. świata.
Żyję jednak. W 'swoim świecie'.  Historiami 'swoich ludzi'. Wybiórczo przyswajanymi informacjami.
Boże dopomóż, oby tak było wiecznie!

5 komentarzy:

  1. Tylko czasem ulubione słowo na "K" z młodej piersi sie wyrwie... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przyznam, że nad piersiami to ja nie zawsze panuję ;)

      Usuń
    2. rzeczywiście... wyglądają na niełatwe do okiełznania:)

      Usuń
  2. Pachnie mi to ignorancją...Co jest tego przyczyną?

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie ignorancja a wybiórcze przyswajanie. Żeby nie zgubić tego, co ważne w chaosie informacyjnym.

    OdpowiedzUsuń